Hejka!
Tytuł trochę specyficzny , który nawiązuje do szału na lajki . Czasownik "Lubić" w polskim języku potocznym nabrał w ciągu ostatnich 3 lat zupełnie nowego znaczenia . Spójrzmy jednak prawdzie w oczy - czy to nowe lubienie ma jeszcze jakieś znaczenie?Jest to taka funkcja na portalach społecznościowych, gdzie twój obserwator może polubić twój post lub zdjęcie . Wydaje mi się że przez te 3 lata, lajki stały się wszystkim . Nie ukrywam tego, lajk pod zdjęciem czy tam postem jest fajną sprawą ale czy wymuszony?
Szał na lajki zaczął się na asku, bynajmniej tak mi się wydaje, następnie na facebook'u a teraz na instagramie. Najgorsza sytuacja z lajkami jest właśnie na instagramie, gdzie nawet nie mogę poczytać u kogoś komentarzy, bo zaraz 'Oddaje' , Odwdzięczam sie ' itp.
Jeśli chodzi o mnie, to według mnie powinno być to tak, jeżeli jakiejś osobie spodoba się twój post bądź zdjęcie to w tedy lajkuje, a nie na takiej zasadzie że kogoś się do tego zmusza, bo tak to mniej więcej wygląda.
Jest to tak denerwująca sytuacja jak dla mnie ale czy dla was też?
Wydaje mi się że, na to w jakimś stopniu trzeba zapracować, bo samo nie przyjdzie :)
T-Shirt - H&M
Do tych like podchodzę z dystansem.
OdpowiedzUsuńTrzeba też rozróżniać powód wymuszenia i czy rzeczywiście jest on wymuszony.
Dosyć często dostaję wiadomości czy polubię zdjęcie konkursowe itp. Według mnie akurat taki powód jest dopuszczalny.
Fakt, częściej spotykam się z sytuacją gdzie w wiadomości dostaję (nawet nie pytanie, a nakaz) treść, która mówi o polubieniu jakiejś sweet foci z toalety.
Instagram stał się właśnie jednym z tych portali, na którym cebula zaczęła się szerzyć.
Nie ukrywam, że przeniosło się to również w społeczność blogową. Tyle, że tutaj wymuszani są obserwatorzy! ;)
Śliczne zdjęcia! :)
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: http://siatkareczkablogaq.blogspot.com/
Dokładnie tak , dziękuję bardzo ;)
UsuńSuper post ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPiękne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńdzięki ;)
UsuńTo naprawdę lekka przesada z tym szałem na lajki. Świetne zdjęcia. Też chciałabym takie z aparatem w ręku ;)
OdpowiedzUsuńhttp://with-ideas.blogspot.com/
Mnie również to denerwuje. Niestety w dzisiejszych czasach ambicje nastolatków kończą i zaczynają się jedynie na lajkach lub na blogowych obserwacjach. Każdy chce być gwiazdą internetu, robić, żeby się nie narobić. Słowo lubić już dawno przekroczyło swoją granicę. Niestety żyjemy w erze komputerów i Internetu, może to kiedyś minie, w co niestety wątpię...
OdpowiedzUsuńMój blog - klik
no niestety tak już jest
UsuńŚwietne zdjęcia! Trzecie sztoooos ��
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
Usuńweszłam tu z ciekawości tych zdjęć i są świetne, na prawdę! :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę ;)
Usuń<3
OdpowiedzUsuń:)
UsuńLajki są uważane przez niektórych za synonim wartości człowieka. Przykre ale prawdziwe.
OdpowiedzUsuńNiestety tak jest:/
Usuńfajny aparat
OdpowiedzUsuńeskucinska.wordpress.com is no longer available.
dzięki ;)
UsuńStylizacja pasująca do siebie, post dobrze napisany :D A zdjęcia super jakość!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie
Dziękuję bardzo ;)
UsuńZgadzam się. Chcę poczytać komentarze u np. Banshee, a tam same "oddajki". Forma zniosła treść...
OdpowiedzUsuń[mój blog]
A mnie oczarowały zdjęcia :) Szał na lajki jest i lajki aktualnie rządzą światem. Każdy chce mieć ich jak najwięcej pod swoimi zdjęciami i postami. Ja lajkuję coś tylko jeśli mi się coś podoba. Ale masz rację - najgorzej jest jak chcesz poczytać komentarze, a tam samo "5 za 5, oddaje itp" To mega wkurza.
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam na mojego bloga: http://photos-fashion-books.blogspot.com
;/
UsuńJa nieraz powstrzymuję się, by napisać coś takim osobom. Właściciele kont to zgłaszają i usuwają, ale to nic nie daje. Jak ludzie mogą być tak ślepi na like to ja sama nie wiem..
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM DO MNIE ☺' klik
Też tego nie rozumiem ;)
Usuńświetne zdjęcia, ja sama widząc takie komentarze na ig automatycznie je zgłaszam
OdpowiedzUsuńnahumanie.blogspot.com
;)
Usuń"Oddaje", "L4l", "F4f" itd. są jednym z najgorszych zwrotów wykorzystywanych na portalach społecznościowych! Nienawidzę ich! Dlatego je zgłaszam :D Cudowne zdjęcia! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhttp://paciajeczka.blogspot.com/
Zgadzam się z Tobą. Uważam, że wymuszone lajki czy komentarze nie mają sensu.Fajny styl. Zapraszam do mnie Magymany.blogspot.com <3
OdpowiedzUsuńJa nie rozumiem tego całego szaleństwa na "lubię to". "Tyle jesteś warty ile masz lajków" - takie myślenie kieruje dzisiejszą młodzieżą. To naprawdę głupie, dodawanie jak największej liczby znajomych tylko po to, żeby stać się "fejmem". I co to komu da? Tak samo jak obs/obs na blogach. Rozumiem każdy może raz czy dwa pobawić się w coś takiego, ale jak potem widzę bloga, który ma 500 obs i 5 komentarzy przy poście to tylko chce mi się płakać. Beznadziejna moda na lajki, w którą każdy w nas jest wkręcony nawet jeśli tego nie chce :/
OdpowiedzUsuńPost bardzo ciekawy :)
Pozdrawiam :)
Magymany.blogspot.com
Mie osobiście śmieszy pisanie oddaje na kontach znanych osób, że niby zobaczy to więcej osób i więcej osób będzie się chiało wymienić lajkami. A przecież nikt chyba nie chce pod swoim zdjęciem czytać oddaje i jestem pewne, ze osoby które taką piszą same nie ucieszyłyby się z takiej wiadomości, chociaż...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,Madda
blog ->klik
trzy pierwsze zdjęcia - niesamowite ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo ;)
Usuń"Lajki" są spoko, ale są osoby, które je ewidentnie nadużywają.
OdpowiedzUsuńA już w ogóle dziwne jest to, jak ktoś zalajkuje post z informacją o czyjejś śmierci i planowanym pogrzebie. Teraz jak to odczytać? Świetna informacja czy jak? Nowe buźki mają poprawić ten stan rzeczy, ale z drugiej strony większość i tak od razu klika na "Lubię to" niż czeka na ich pojawienie się. "Lajki" OK, ale wszystko z umiarem!
Bardzo mądry i przemyslany post. Jestem pod dużym wrażeniem. A zdjecia? Zdjecia sa niesamowite!
OdpowiedzUsuńMó Blog - KLIK